
Niewdzięczna …
Kiedy myślę o wdzięczności, w głowie zaczyna mi grać piosenka z ekranizacji “Pana Tadeusza”, mówiąca o… niewdzięczności.
Jak to jest? Dopiero po wielu godzinach na mrozie doceniam cud ogrzewanych pomieszczeń i ciepłego posiłku. Spędzenie tygodnia pod namiotem pozwala odkryć, że dostęp do bieżącej wody i brak kolejki do prysznica to zjawiska godne odnotowania i docenienia. Jako ludzie mamy nieustanną skłonność do skupiania się na tym, co nas boli i dręczy i jednoczesnego bagatelizowania dobrych rzeczy. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Bóg odpowiedział na zanoszone od miesięcy modlitwy? Super! Cieszę się tym jakiś tydzień. Potem byle drobiazg wyprowadza mnie z równowagi i zaburza perspektywę. Przestaję już tak wyraźnie widzieć błogosławieństwo.
Historia Izraelitów pokazuje, że taka postawa ma całkiem solidne tradycje. Kiedy naród wybrany wędrował przez pustynię, miał zapewnioną Bożą opiekę i prowadzenie plus codzienną mannę, ale ludzie wołali o mięso. Dostali przepiórki, ze skały wytrysnęła dla nich woda, po czym rozstąpiło się Morze Czerwone. Jednak oni nadal szemrali.
Nasze marudzenie i niedocenianie tego, co już mamy jest dokładnie tym samym. W przypadku ludu wybranego doprowadziło to między innymi do oddawania czci złotemu cielcowi. Do czego ciebie i mnie może doprowadzić brak wdzięczności?
Człowiek zawsze ma poczucie, że jeszcze czegoś mu brakuje, a z trudem docenia tego, co Bóg właśnie dla niego robi i co od Niego dostaje. Z jednej strony to naturalny mechanizm napędzający rozwój, z drugiej dokładne przeciwieństwo tego, co uczy nas Biblia. Potrzebujemy ciągle na nowo łapać ostrość i skupiać wzrok na Jego łasce, błogosławieństwie, na cudach, których doświadczamy.
Wdzięczność to wierność Bogu, w którą potrzebujemy wciąż na nowo wchodzić. Diabeł intensywnie pracuje nad tym, żebyśmy nie dostrzegali Bożych prezentów. Nie dajmy mu satysfakcji.
Od serca – Agnieszka
Kto ofiaruje dziękczynienie, czci mnie (Psalm 50,23)
Zawsze się radujcie.
Bez przestanku się módlcie.
Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża względem was. (1 Tes. 5,16-18)

