
Kolacja marzeń
Zanim zaczniesz czytać dalej, proszę kliknij na link i obejrzyj filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=0olK5j5fK0U
Inspirujące.
Kolacja marzeń? Z kim…? Nie wiem, kogo wytypowałaś, ale ja pomyślałam o Michaelu Jordanie.
Dzieci patrzą i widzą inaczej.
Co jest nie tak z nami, dorosłymi, że zamiast patrzeć pod nogi błądzimy wzrokiem daleko po horyzoncie?
Daruję sobie pisanie o tym, jakie to życie szalone i jak to my, dorośli, biegamy za nowym domem, samochodem, pracą itp. i jak w tym wszystkim tracimy równowagę i czas na to, co najcenniejsze.
W zamian za to napiszę:
Boże Ojcze Tobie i tylko Tobie dziękuje za moje życie!
Dziękuję za moje ukochane dzieciaki i za mojego męża.
Dziękuję za całą moją rodzinę i niezastąpionych przyjaciół.
Dziękuję Ci, że mam z kim jeść kolację każdego dnia!
Od Serca, do serca wszystkich tych, którzy dobrze wiedzą, że ich kocham – Ania
Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno trudzi się przy budowie człowiek.
Jeśli Pan miasta nie strzeże, na próżno czuwają strażnicy.
Na próżno wstajecie o świcie i bardzo późno spać chodzicie, trudząc się cały dzień około jedzenia.
Swoich, nawet gdy śpią, tym samym obdarza.
Dzieci nasze są darem od Pana, nagrodą – owoc żywota.
Psalm 127, 1-3

