Blog

Dramat w zaciszu domowym, czyli o nowej książce Lidii Czyż „Popiół czy diament?”

Od debiutanckiej książki Lidii Czyż „Mocniejsza niż śmierć” minęło już dziewięć lat.  W tym czasie powstało siedem kolejnych powieści, a ostatnia – ósma zatytułowana: „Popiół czy diament? Historia, która zdarzyła się naprawdę” ukazała się niedawno w oficynie wydawniczej Szaron. 

Tytuł książki nawiązujący do wiersza Cypriana Norwida i do znanego powszechnie dzieła Jerzego Andrzejewskiego, stawia czytelnika już na początku lektury przed pytaniem, co w opisanej historii Soni i Jacka, małżeństwa na pozór udanego i wydawać by się mogło szczęśliwego, stanie się popiołem, a co diamentem. Spójnik „czy” w tytule wskazuje, że popiół i diament nie mogą razem ze sobą współistnieć, że coś musi zwyciężyć. Podtytuł książki podkreśla zaś, że autorka podobnie, jak to czyniła w swoich poprzednich powieściach, przedstawia nam historię opartą na autentycznym materiale. Mógłby on posłużyć za scenariusz filmowy obfitujący w zaskakujące zmiany akcji, nieoczekiwane wzruszenia i dramatyczne wybory. Czytając tę niewiarygodną historię, wydaje się, jakbyśmy znaleźli się w jakimś innym filmie, niż byśmy tego chcieli.  A jednak to prawdziwa historia napisana przez samo życie. 

Książka wywołuje w czytelniku skrajne uczucia, od współczucia i empatii po złość i irytację. Zastanawiamy się, dlaczego diagnoza problemu małżeńskiego przychodzi dopiero po wielu latach związku, gdy Sonia jest psychicznym wrakiem kobiety. Czy i ta historia skończy się jak wszystkie powieści Lidii Czyż „Bożym happy endem”? Jaka jest cena wolności i spokoju w życiu? Sami się przekonajcie, sięgając po nową pozycję poczytnej pisarki chrześcijańskiej mieszkającej na Śląsku Cieszyńskim. 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *