Obudziłam się dziś rano w swoim łóżku. Odrobinę się poprzeciągałam, postanowiłam, co dzisiaj na siebie założę oraz co zjem na śniadanie. Wygramoliłam się do pozycji pionowej i dziarsko wyruszyłam na podbój dnia codziennego. Prysznic, jajeczko wiejskie na miękko, kawa z mlekiem owsianym, mycie zębów, tu oczko podkreślić, tam włos przyczesać… Rzuciłam...
Czytaj więcejLekcja wdzięczności
Kilka dni temu miałam niebywałą przyjemność podróżować jednym z miejskich autobusów. Sama się dziwię, że to napisałam, bo zdecydowanie preferuję rower, ale rzeczywiście było to sympatyczne tournée. Wszystko za sprawą pełnej uroku postaci. Otóż siedzenie tuż przy moim zajęła Starsza Pani. Włosy bielsze niż śnieg…Przybranie wygodnej pozycji nie było...
Czytaj więcej
Najnowsze komentarze