-
Spiżarnia
Nadszedł czas dyni, chryzantem i przymrozków. Już dwa dni z rzędu zaczynam dzień od skrobania szyb w samochodzie ze szronu. Po zmianie czasu dzień się skurczył. Słońce zmęczone i coraz bledsze. Ale, ale – przecież mamy lato zamknięte w słoikach! Konfitury truskawkowe to był czerwiec, ogórki kiszone i wiśnie – lipiec. Potem przyszedł czas czerwonej papryki i cukini, wreszcie śliwek węgierek i powideł. Korowód zamyka kapusta kiszona. Domowa spiżarnia – w środku zimy po prostu sięgasz po buraczki bez konserwantów, rozweselające samym kolorem leczo, albo maliny do herbaty na przeziębienie. Pierwszy sekret: moja przygoda z przetworami polega na czytaniu z upodobaniem przepisów na smakowite kombinacje na stronach kulinarnych i w magazynach…
-
Lekcja wdzięczności
Kilka dni temu miałam niebywałą przyjemność podróżować jednym z miejskich autobusów. Sama się dziwię, że to napisałam, bo zdecydowanie preferuję rower, ale rzeczywiście było to sympatyczne tournée. Wszystko za sprawą pełnej uroku postaci. Otóż siedzenie tuż przy moim zajęła Starsza Pani. Włosy bielsze niż śnieg…Przybranie wygodnej pozycji nie było dla niej drobnostką. Przez jej twarz przebiegł grymas, świadczący o odczuwanym dyskomforcie. W spojrzeniu miała jednak coś, co ujęło mnie w mig. Spokój, radość… błysk. Takie kochane ciepło. Wreszcie babula umościła się, a następnie przemówiła dziarsko, patrząc wprost na mnie: Wie Pani… ja tak bardzo się cieszę. PAUZA. Cieszę się, że mogę tu sobie siedzieć… bo kiedy rano obudziłam się, to tak…
-
Nie bój się
Nie lubię jeździć samochodem. Mam prawo jazdy od kilku lat, nigdy nie zaliczyłam żadnej kolizji, ale za każdym razem, kiedy siadam za kierownicą walczę ze swoim strachem. Obawiam się, że nie będę dość uważna, czy na pewno znam trasę, którą mam jechać, boję się zachowania pieszych, rowerzystów, innych kierowców, zmiany pasa na zatłoczonej jezdni – lista jest długa. Nie znoszę też parkowania. Jestem niepewna swoich umiejętności sterowania pojazdem w miejskiej dżungli. Tak czy inaczej, co jakiś czas, mimo wszystko, przemieszczam się z jego pomocą. Toczy się wtedy często prawdziwa duchowa walka, choć wydawałoby się, że to taka banalna sprawa! Kiedy pierwszy raz miałam pokonać sama odcinek kilkudziesięciu kilometrów autostrady, który…
-
Piotr
„Ale z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a łaska jego okazana mi nie była daremna” 1 Kor.15,10a Myślę, że gdybym poznała Piotra, od razu bym go polubiła. Sporo słyszałam o jego odwadze i żywiołowości. Na pewno wzbudziłby moją sympatię. A co dopiero, kiedy dowiedziałabym się reszty jego historii… Był zwykłym rybakiem, który, tak jak mój tata, zarabiał na chleb pracą własnych rąk. Lubię szczerych, prostych ludzi. Pewnie w domu czekała na niego żona i kilkoro dzieci. Jedli razem to, co rano złowił i rozmawiali o tym, co dzieje się wśród ich znajomych i rodziny. Zwykłe sprawy w małym miasteczku gdzieś na końcu świata. Któregoś dnia w trakcie pracy Piotr…
-
Czy Twoja definicja dobra jest dobra?
„Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” Ks. Jeremiasza 29,11 Może się okazać, że mój dzisiejszy wpis nie będzie bardzo odkrywczy ani rewolucyjny, ale chyba nie o to mi chodzi. Ostatni rok był w moim życiu wielkim zjazdem na rollercoasterze, a przez sporą część czasu totalnie bez trzymanki… Dlatego mam poczucie, że wszystkie lekcje, jakie dostałam w tym czasie od Boga, zostaną ze mną do końca życia. Nie sposób, abym opisała je wszystkie, ale może w tych trzech znajdziesz coś wartościowego dla siebie. Pierwsza: Dzień bez modlitwy to dzień stracony! Nie…