-
Biegnij dalej, biegnij!
Jakiś czas temu natrafiłam w internecie na grafikę przedstawiającą powody, dla których ludzie się poddają. Bardzo mi się spodobała, więc zamieściłam ją na tablicy Wrocławskiego Forum Kobiet (użytkowniczki facebooka zapraszam na profil WFK , wciąż tam jest ;). Po kilku dniach okazało się, że ilość udostępnień i tzw. 'polubień’ przekroczyła wielokrotnie wartości dla jakiegokolwiek wcześniejszego wpisu. Hmmm….Wygląda na to, że większość z nas walczy o to, żeby się nie poddać, albo zastanawia się, dlaczego się poddała. Nie uda się. Tylu lepszych ode mnie próbowało i nic… Taki mam charakter, nie umiem walczyć o swoje… A jeśli się pomylę i ośmieszę… Nie cierpię zmian, czyli wolę piosenki, które już znam… Po prostu…
-
Gdzie jestem?
Zdarzyło mi się kilka razy zgubić nawet w pozornie znajomych okolicach. Nikomu, kto mnie zna, nie wyda się to dziwne, bo często błądzę myślami w chmurach i bywam roztrzepana. Co ciekawe, mimo tych cech, czasami nawet w obcym mieście jakimś sposobem potrafiłam bezbłędnie trafić, zwiedzić kilka dzielnic i wrócić do punktu wyjścia. Na czym polega różnica? Myślę, że kiedy znajduję się w nowym miejscu jestem bardziej wyczulona na to, którędy prowadzą mnie kolejne uliczki, jaki jest ogólny schemat trasy, jaką przeszłam. Na stałych trasach w swoim mieście w ogóle nie zadaję sobie tego pytania. Chyba wszyscy działamy czasami mechanicznie poruszając się po nich, na co najlepszym dowodem jest jazda autem…
-
Dzień za dniem
W trakcie studiów czasem narzekałam, że nauka pochłania większość dni, ale myślałam sobie: Jak tylko zacznę pracować, to dopiero będę miała całe popołudnia i wieczory do dyspozycji; wtedy dopiero będę robić wszystko to, na co nie mam teraz czasu. Kiedy moje dzieci były malutkie, myślałam: Jeszcze trochę i będzie łatwiej; jeszcze tylko wyjdą z pieluch; jeszcze tylko pójdą do przedszkola; jeszcze tylko same zaczną się ubierać. Kiedy w tym czasie zmagaliśmy się z finansami, myślałam: Niedługo pójdę do pracy i wszystko będzie łatwiejsze. Kiedy poszłam do pracy i nie miałam czasu dla męża i dzieci, myślałam: jeszcze tylko ten miesiąc i będzie spokojniej; jeszcze tylko napiszę ten projekt, załatwię to…
-
Jak czekać?
[quote]Przewlekłe oczekiwanie sprawia sercu ból, lecz życzenie spełnione jest drzewem życia. Przypowieści Salomona 13;12[/quote] Zdecydowanie, czekanie nie jest moją mocną stroną, a jak okiem sięgnę wszystko wokoło krzyczy szybciej, szybciej, szybciej. Przyszło nam żyć w bardzo dynamicznych czasach. Czy jest coś na co czekasz? Czekasz, i czekasz, i czekasz. Modlisz się, i modlisz, i modlisz. Byłaś już w punkcie gdzie straciłaś nadzieję, że Bóg Cię wysłucha, i byłaś już w punkcie, że nadzieję odzyskałaś. Czasem bardzo by się chciało jakiejś odmiany, poprawy, odpowiedzi z Niebios – a tu nic. I to też jest coś 🙂 [quote]Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,…
-
Eliksir radości
Mamy dzisiaj dostęp do nieograniczonej ilości materiałów i artykułów na temat depresji i sposobów radzenia sobie z nią. Pismo Święte niewiele mówi nam na ten temat, wiele za to znajdziemy w nim na temat radości. Czy wiedziałaś, że Biblia ponad 800 razy stwierdza, że powinniśmy się cieszyć i radować? Bóg chce, abyśmy przywoływały wszystkie powody do radości, jakie mamy i pozwalały na to, aby wywierały one pozytywny wpływ na nasze życie. Nie myślę o sposobach na to, jak czuć się szczęśliwą – poczucie szczęścia jest zależne od okoliczności, jakie nas otaczają. Mam na myśli ukryte, wewnętrzne Żródło Radości, z którego możemy czerpać o każdym czasie i w każdej sytuacji. Pozwól,…
-
Wyschła Dolina
[quote]Błogosławieni, którzy w domu twoim mieszkają, Nieustannie ciebie chwalą! Sela. Błogosławiony człowiek, który ma siłę swoją w tobie, Gdy o pielgrzymkach myśli! Gdy idą przez wyschłą dolinę, wydaje im się obfitującą w źródła, Jakby przez wczesny deszcz błogosławieństwami okrytą. Z mocy w moc wzrastają, Aż ujrzą prawdziwego Boga na Syjonie. Psalm 84; 5-8[/quote] PONIEDZIAŁEK RANO Wybrałam się do szkoły chłopców, na spotkanie z ich wychowawcami. Jeden z nich powitał mnie nad wyraz entuzjastycznie i radośnie. Jak się okazało po kilkunastu sekundach zrównoważył tym bardzo niesympatyczne wieści na temat jednego z moich urwisów 🙁 Ach… WTOREK WIECZÓR Chciałam umyć lustro w łazience ale gdy je przetarłam spostrzegłam, że po jego…
-
Ile waży Twój plecak?
[quote]„Pan jest Bogiem odwiecznym. Nic Go nie męczy ani nie nuży, a Jego mądrość jest nie do zbadania. To On dodaje sił tym, co są zmęczeni, i umacnia tych, którzy już osłabli.”[/quote] Ks. Izajasza 40, 28b-29 Zuzia poszła do pierwszej klasy. Już dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego nie mogła się doczekać, kiedy nareszcie nadejdzie ten dzień. Codziennie skreślała w kalendarzu kolejną kratkę, z satysfakcją obserwując, jak ich ilość topnieje. W pochmurny poranek pierwszego września, razem z innymi podekscytowanymi siedmiolatkami, w towarzystwie nie mniej podekscytowanych rodziców, nasza córeczka przekroczyła próg szkoły. Trafiła do klasy, usiadła przy stoliku z nowymi koleżankami, poznała swoją panią, odetchnęła powietrzem przesyconym zapachem pasty do podłogi…
-
Zmęczona
[quote]Przyjdźcie do Mnie wy wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i uginacie się pod ciężarem, a Ja wam sprawię ulgę.[/quote] Ewangelia Mateusza 11; 28 (Biblia Warszawsko – Praska) [quote]Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.[/quote] Ewangelia Mateusza 11; 28 (Biblia Warszawska) Witaj moja Droga. Wiosna zagościła już na dobre. Zazielenione trawniki, kwitnące kwiaty i ciepłe promienie słońca przyniosły więcej optymizmu do naszej codzienności. Chociaż wcale nie chcę poruszać tematu pogody i pory roku, proszę zatrzymaj się na kilka sekund, wyjrzyj przez okno, uśmiechnij się do wiosennej rzeczywistości a może wybierz się dzisiaj na spacer. Piękną wiosnę uczynił dla nas Bóg. Chciałabym opowiedzieć Ci o śmiesznej…
-
Decyzja należy do Ciebie
Kiedy nareszcie będę dorosła! Nie mogę się już doczekać, kiedy sama będę decydować, czy i jak się maluję, na jakie filmy chodzę do kina i o której wracam do domu! – tupałam nóżką w wieku lat 14. Minęły dwie dekady i oto doczekałam się… 6:30 Budzik alarmuje. Wstać teraz, czy poleżeć jeszcze pięć minut? No, może siedem… 7:05 Niepodjęta wieczorem decyzja wraca jak bumerang – ubrania dla dzieci do przedszkola: krótki rękaw i sweter, czy bluza z długim rękawem? Po drodze zimno, a na miejscu grzeją jak w łaźni. 11.15 Co dziś na obiad? Naleśniki były wczoraj, pomidorowa z ryżem przedwczoraj. Może spaghetti? Muszę kupić mięso mielone. 11.45 Przejście dla…
-
Doskonała moc słabości
[quote]“Bo wszyscy zgrzeszyli i daleko im do Bożej doskonałości, ale Bóg ze swojej łaski udziela im w darze usprawiedliwienia dzięki temu, że Chrytus ich odkupił.”[/quote] Rzymian 3, 23-24 (Współczesny Przekład) Nareszcie wieczór. Po całym dniu spędzonym na bieganiu dookoła domu z niemowlakiem na rękach, odpowiadaniu na pytania dociekliwych starszaków (Czy muchy są pożyteczne?), rozsądzaniu sporów (To on zaczął!), praniu, zakupach i gotowaniu, nadchodzi upragniona chwila, kiedy opadam na kanapę z książką w ręku i nadzieją w sercu na pół godziny relaksu. Chwilo trwaj! Mój wzrok znajduje się teraz na poziomie szerokiego drewnianego parapetu. Lubię na niego patrzeć; w centrum okazały kroton w ceramicznej donicy, po bokach dwa zdjęcia rodzinne w…